sobota, 19 kwietnia 2014

Takie tam zwierzenie Kaminari.

Wybaczcie mi za to, że się odzywam tak na sucho bez kolejnej notki, ale w zasadzie, żeby wszystkim było tak przykro jak mi, opowiem historie życie następnej notki.

Jako, że po napisaniu konkursu napisałyśmy z Hikaru odrazu następną notkę.
Leżała tak sobie.
Aż w końcu Kaminari postanowiła ją poprawić.
Zostawiła włączony komputer, ale nie zapisała notki w ukochanym wordzie.
...I wyszła z domu, wyłączając jedynie monitor.
...Biedna Kaminari miała nadzieje, że jak wróci do domu to dokończy notkę.
Zobaczyła, że komputer jest włączony.
Word otwarty
....
Notki brak.
...
Tata Kaminari chciał wyłączyć komputer.
Nie zapisał dokumentu.
Kaminari umarła, a notka również.
Odprowadziła Hikaru do domu i umarła.
Kaminari i Hikaru muszą ją pisać jeszcze raz

Tak więc pocieszcie się obrazkami.
Chamskie jest życie.
Jednak prawdziwe.
Najlepiej nie wychodzić z domu.

Grafika może i dobra...
...ale fabuła słaba.





 

 


 



1 komentarz:

  1. Życie takie okrutne ;c cóż robić, poczekam na ta notkę >-< no ale obrazeczki fajne ^-^

    OdpowiedzUsuń